Od studentki farmacji do redaktorki bloga – historia Pułapek w Aptece
Mogę powiedzieć, że do zawodu farmaceuty namówiła mnie Babcia – niezwykle mądra i ciepła osoba, która od dzieciństwa jest moim autorytetem i wyrocznią w podejmowaniu życiowych decyzji. Dzięki niej zostałam pierwszą farmaceutką w rodzinie i szefem, który dobiera leki najbliższym.
Fot. 1. Ja w wieku 3 lat
Powiem więcej, uważam, że każdy z nas powinien mieć w rodzinie osobę związaną z medycyną. W razie problemów masz zaufaną osobę, do której zawsze zwrócisz się po zdrowotną poradę.
***
Moja przygoda z farmacją rozpoczęła się na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Wtedy nadeszła intensywna nauka farmakognozji, farmakologii i technologii postaci leku. Oprócz zajęć na uczelni zaangażowałam się w działalność kół naukowych i organizacji studenckich:
Fot. 2. Warszawa 2013: Studencka konferencja naukowa „Biofuzje”
Fot. 3. Noc Muzeów w Białymstoku 2013: stanowisko ziół
Fot. 4. Białystok 2013: Młoda Farmacja i Sympozjum naukowe „Suplementy diety pod lupą farmaceuty”
Fot. 5. Zebranie redakcji miesięcznika „Młody Medyk”
Fot. 6. Warszawa 2014: Staż w firmie farmaceutycznej Servier
Po 5 latach studiów obroniłam pracę magisterską „Wpływ inhibitora proteasomu – bortezomibu na starzenie i apoptozę fibroblastów skóry ludzkiej”. W pracy magisterskiej starałam się wykazać, że leki przeciwnowotworowe mają wpływ nie tylko na komórki rakowe, ale również na zdrowe komórki skóry ludzkiej – nasilają ich proces starzenia.
Fot. 7. Białystok 2015: Magister obroniony!
***
Po ukończeniu studiów przeniosłam się z mężem Markiem do Ełku, gdzie rozpoczęłam pracę w aptece. Duży asortyment leków i suplementów, a także obsługa ponad setki pacjentów dziennie szybko pozwoliły mi nabrać doświadczenia w zawodzie farmaceuty.
Może z Twojego z punktu widzenia apteka to spokojne i uporządkowane miejsce,
ale wierz mi – za pierwszym stołem w mózgu farmaceuty neurony toczą batalię,
aby prawidłowo zrealizować receptę,
zebrać potrzebne leki
i udzielić wyczerpującej odpowiedzi na pytania chorego.
W aptece nie ma możliwości długiej rozmowy. W godzinach porannych, w sezonie infekcji opieka farmaceuty nad chorym ogranicza się jedynie do kilku wskazówek na temat zażywania preparatów. A przecież chodzi o zdrowie! Każde niedoinformowanie może być krzywdzące w skutkach.
Wydając leki, codziennie zauważam braki w wiedzy pacjentów. Postanowiłam coś z tym zrobić – założyłam bloga farmaceutycznego „Pułapki w Aptece”. W tym miejscu przekazuję Ci wiedzę, którą zdobyłam i którą codziennie pogłębiam. Chcę, abyś stał się zorientowany w realiach aptecznych, by stać na straży zdrowia własnego i swojej rodziny. Bo zdrowie otrzymaliśmy jedno!
Dziękuję, że mnie odwiedziłeś i mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie,
mgr farm. Agnieszka Raczkowska

Nazywam się Agnieszka Raczkowska i jestem magistrem farmacji. Chciałabym Ci pokazać, w jaki sposób świadomie wybierać preparaty w aptece, by unikać podstawowych błędów w leczeniu. Od dzisiaj z moją pomocą zadbasz o siebie i swoich najbliższych.